Obserwatorzy

niedziela, 8 września 2013

I wakacje się skończyły....

..... te Patryka. Dzis odebrałam go od dziadka. Jak on się ucieszył na mój widok, jak mnie wycałował, wyściskał i wyprzytulał ;) Nie, żeby mu tam było źle. Co to to nie.
Dziadek zabierał go nad staw do kaczek, do prababci zobaczyć kotki, pieski i wiewiórki, nad jezioro i do lasu.
Z dziadkiem można wszystko i wszędzie, oczywiście w granicach rozsądku, wiadomo.
Z dziadkiem spał, z dziadkiem jadł śniadania, obiady, kolacje, z dziadkiem oglądał bajki.
On uwielbia dziadka, dziadek uwielbia Patryka. Oczywiście babcia tez jest fajna. :) Ale TEN dziadek jest jedyny.
Fajnie, że chciał u dziadka zostać, ale fajnie tez że już wrócił. Bez niego tak cicho i pusto...


2 komentarze:

  1. Czas spędzony z Dziadkami to super sprawa :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. bo babcie i dziadkowie od tego są by było fajnie i wesoło :)

    OdpowiedzUsuń