Obserwatorzy

piątek, 18 października 2013

w skrócie

Od niedzieli mieszkamy już w nowym mieszkanku. Już niemal wszystko jest uporządkowane, w sensie ubrania w szafach, sprzęty kuchenne w kuchni. Jeszcze kilka rzeczy musimy dokupić jak stół i krzesła, stolik do kawy i meble na korytarz. No i za jakiś czas będziemy wymieniać kuchnię. Ale to najpierw trzeba odłożyć troszkę pieniędzy. Mieszka się fajnie, chłopcy maja swój pokoik więc nie trzeba chodzić na paluszkach jak już pójdą spać. Poznałam już sąsiadkę, która jest w moim wieku i tez ma dwójkę dzieci.

Od wczoraj mamy niespokojne dni, Wojtuś płaczliwy, nic mu się nie podoba. Dzis okazało się, że przebiła się druga dolna jedynka. Więc znamy przyczynę. Mam nadzieję, że szybko wyjdzie i dolegliwości ustana. Ze starszym synkiem nie było takich problemów przy ząbkowaniu.

To tak w skrócie. Jak znajdę więcej czasu to napisze więcej.

czwartek, 3 października 2013

Piękna złota jesień

Dzis troszkę zdjęciowo. Byłam z chłopcami na spacerku. Słonko pięknie świeciło, ale niestety tez wietrzyk był. Ale korzystamy, póki nie wieje wietrzysko i nie pada deszcz.



 Tu mamuśka wystawia sie do słonka. Młodszy grzecznie leżał w wózku jak zaczarowany a starszy jeżdził wkoło domu. :)


 Nawet pajączek chciał sie wygrzać na słonku. ;)



 Aaaa a to skarby Patryka. :)


He he i pierwszy ząbek Wojtuśka.


+ w poniedziałek jedziemy podpisać umowę i odebrać klucze.

wtorek, 1 października 2013

ufff.... ruszyło

Kamień spadł nam z serca. Już nie ma nerwowego oczekiwania na mieszkanie, z pytaniem "wyprowadzi sie ta pani czy się nie wyprowadzi?" Już wiemy, wyprowadziła się!!! Och jakże ja i mężulek mój się cieszymy. :D
Trochę wyjaśnienia. My idziemy na mieszkanie A, a państwo z mieszkania A idą na B, i właśnie z tego mieszkania B wyprowadzila się pani która już trzeci miesiąc zwlekała z wyprowadzką.
Teraz tylko musimy poczekać, aż rodzinka z naszego przyszłego mieszkanka sie wyprowadzi. Ale to będzie już kwestia tygodnia, może dwóch. Bo w mieszkaniu B trzeba remont robić....
I zacznie sie wybieranie farb, mebli pod TV, dywanów i stołu i stolika do kawy. Bo tego nie mamy a mieć musimy.
Ach jak nam ulżyło. :D
Jak my się cieszymy.
Bo będzie się działo.
Bo mąż będzie miał urlop.
Bo w końcu będziemy na SWOIM!!!
Bo będę nogła ustawiać, przestawiać.
Bo będziemy tworzyć coś NASZEGO.
Uffff.....

+ chwale się tortem: